Instagram

Natalia

Gdy byłam mała zawsze pisałam pamiętnik. Mimo iż było to kilka niewyraźnych zdań na kartce papieru, dla mnie był to zamknięty świat. Tylko ja miałam do niego wstęp. Z czasem sam notes przestał mi wystarczać. Potrzebowałam czegoś nowego, odrębnego i tak bardzo innego niż biała kartka i długopis. Swoje uczucia zaczęłam przerzucać w internetowy świat, w krainę gdzie ludzie z całego świata znajdowali rozrywkę, zrozumienie, przyjaciół. Niestety nie mogę się pochwalić zbyt dużą frekwencją, gdyż jest to któryś z kolei blog prowadzony przeze mnie, w którego dziejach jest zapisana bardzo długa przerwa. Zawsze jednak mam jeden problem. Powtarza on się za każdym razem, gdy chce wykrzesać odrobinę samej siebie. Nigdy nie umiałam opowiedzieć o sobie czegoś logicznego, spójnego i zrozumiałego.  Słowa układane na klawiaturze nigdy mi się nie podobały, ale tym razem zamierzam włożyć w ten opis CAŁĄ SIEBIE.

 W tym roku ( 2012 ) zaczynam naukę w Poznańskim technikum, jako technik organizacji reklamy. Mimo iż z moimi wynikami mogłabym się dostać do dobrego liceum, to jednak wolałam tą szkołę. Dużo moich znajomych zastanawia się "Dlaczego, skoro mogłaś się dostać praktycznie wszędzie? Po co się marnujesz w technikum, skoro mogłaś iść do plastyka albo na biol - chem?". Otóż odpowiedź jest prosta - jako realistka i osoba patrząca praktycznie w przyszłość, nie zamierzam wyjść z rozmowy o pracę z powodu słów "przepraszam, ale nie ma pani doświadczenia". Poza tym - organizacja reklamy bardzo mnie interesuje.


 Jako osoba, jestem człowiekiem delikatnym, wrażliwym na piękno i ludzkie cierpienie. Uwielbiam się przechadzać po galeriach sztuki i chodzić na różne wernisaże. Nie pogardzę też teatrem, nie wspominając już o operze. W wolnych chwilach wkładam słuchawki w uszy, z których najczęściej słychać głos wokalistów, zaś moja ręka kreśli na papierze kreski węglem lub ołówkiem, albo w zależności od nastroju, melancholijnymi ruchami maluje ulubionymi farbami różne kształty. Jeżeli nie mam nastroju na żadną z tych czynności, z chęcią zagłębiam się w lekturę, która w połączeniu z ciepłą herbatą i kocem, tworzy parę idealną. Jako człowiek kochający jakąkolwiek literaturę, jest to najczęściej wybierana przeze mnie opcja, z wszystkich trzech.

 Z natury jestem gadatliwa, komunikatywna, otwarta na nowe znajomości. Jestem realistką która często patrzy w przyszłość. Umiem się podporządkować i zaakceptować cudze decyzje, lecz nie dam sobą pomiatać i rządzić. Poza tym wrażliwa, delikatna, szczera do bólu, kreatywna, naiwna, podejrzliwa, uczuciowa, opiekuńcza, rodzinna, pedantyczna, perfekcjonistka, roztargniona, szybko chłonąca naukę. Niektóre z tych cech przysparzają mi kłopoty, nawet 
bardzo często. Jednak jestem jedną z tych osób, która z kłopotów wychodzi cało, mimo początkowych wątpliwości co do tego. Czasem zastanawiam się czy to szczęście, czy moja interwencja?

 Na koniec chce jeszcze powiedzieć ze jestem nieuleczalną marzycielką, a moja wyobraźnia już nie raz pokazała mi, na ile mnie stać. Odlatywanie do innego świata, gdzie spełniają się marzenia, jest jednym z moich codziennych przyzwyczajeń. Są nimi także rozmyślania "Kim jestem? Jak to się stało, że istnieję? Jak to by było, gdybym była kimś innym?". Mam też zwyczaj zakreślać wszystkie ważne rzeczy w zeszytach zakreślaczami, zawsze jestem wyprostowana, czytam książki tylko w jednej pozycji, często układam w głowie scenariusze, które tak naprawdę nigdy się nie wydarzą, bo są nierealne, oraz nigdy nie wychodzę z domu bez pomadki ochronnej Nivea, nawet latem. Często moje wypowiedzi na blogu mogą być uważane za górnolotne i aż nazbyt "poetyckie", przez co ludzie czasem mnie postrzegają za osobę ... przemądrzałą? Musicie wiedzieć, że jednak tak nie jest. c;





Blog założony dnia: 13.09.2009; Przeniesiony na witrynę blogspot.com: 03.07.2012

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz