Instagram

niedziela, 26 października 2014

Decyzja.

 Za każdym razem wypadam w Waszych oczach tylko coraz gorzej. Zaniedbałam to miejsce zupełnie, a nie powinnam, bo to w sumie kącik który próbuję pielęgnować od dobrych pięciu lat. Przez ostatni miesiąc naprawdę wiele się działo w moim życiu, niestety negatywów, więc uznaję to za dobre usprawiedliwienie. Nie będę mówiła co się stało, zachowam to dla siebie, jednak wiem że wszystko (a raczej prawie wszystko) rozpadło się z moich rąk prosto pod moje nogi tylko i wyłącznie z mojej winy. Złe wybory prowadzą do okropnych konsekwencji, które teraz ponoszę i od których nie uciekam. Chyba na tym polega życie, prawda? Jednak nie wróciłam tu po to, by opowiadać o smutkach tego świata, więc wlejmy trochę pozytywnej energii!


 By zredukować stres i przy okazji stać się odrobinę szczęśliwszą, w końcu zapisałam się na siłownię! Od prawie roku pałam miłością do ćwiczeń, a teraz jeszcze będę mogła doskonalić się na profesjonalnych maszynach chodzić na zajęcia z instruktorami itd. Jestem tak podekscytowana tym wszystkim, że wychodząc z siłowni nie mogę się doczekać kiedy znowu tam wrócę. Dodatkowo to naprawdę uzależnia, a byłam tam zaledwie trzy razy. Już nie mówiąc o tym, że chodzę tam z przyjaciółką, więc chęci są tym bardziej podwójne.

 Zmagam się teraz sama ze sobą. Decyzja goni drugą decyzję, jeden dylemat jest większy od drugiego. Jednak wiem co chce zrobić, jak chce postąpić. Tylko nie wiem jak się do tego zabrać.

Jaiprime feat. Kaitlyn Repper - Paradigm Shift 

12 komentarzy:

  1. jesteś wspaniałą osobą i zasługujesz na wszystko co dobre. Jestem pewna, że wszystko się ułoży i za jakiś czas, kiedy wszystko sobie uporządkujesz z ulgą będziesz mogła powiedzieć, że jesteś szczęśliwa ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję, naprawdę! Ja też mam taką nadzieję i wiem, że w Twoim przypadku będzie tak samo ♥

      Usuń
  2. A jak rozróżnić dobrą decyzję od złej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się po prostu wie, a ja wiem, że moja decyzja jest najlepszą jaką mogłam podjąć.

      Usuń
  3. Czyli wciąż nic. Niech Wisła wyleje?

    OdpowiedzUsuń
  4. dawno nie komentowałam,
    ej... uśmiech! wiem, że jest kurewsko ciężko, ale kto jak nie Ty sobie z tym poradzi? no, uśmiech proszę. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Tak już chyba na tym świecie jest, że dobre, kochany osóbki mają najbardziej przesrane i droga wciąż prowadzi pod górkę. Ale malutka jesteś silna i pokonasz wszystko, pamiętaj, że w końcu wejdziesz na górę i będzie (chociaż kawałek) z górki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już powoli właśnie wchodzę na szczyt tej góry i myślę że z czasem będzie tylko lepiej! Dziękuję ♥

      Usuń
  6. świetny blog ! ♥
    Jestem u Ciebie chyba po raz pierwszy prawda? I na pewno nie ostatni :)
    w wolnej chwili zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń