Instagram

wtorek, 27 maja 2014

Kocham Cię i kochać zawsze będę.


Nie mogę się doczekać szesnastego czerwca, kiedy wszystkie egzaminy będę miała za sobą i nieoficjalnie zacznę wakacje. Dzisiaj pisałam próbny praktyczny, jutro teoria, zaś za trzy tygodnie, gdy wyjdę z sali w której odbywa się ten właściwy egzamin, będzie po wszystkim. Już teraz wkradło się do nas trochę wakacji, pogoda jest CUDOWNA. Drażni mnie tylko fakt, że muszę siedzieć w szkole i się męczyć w tym upale, próbując wykrzesać coś z siebie na lekcji, zamiast siedzieć na balkoniku i się opalać. Jednak cieszy mnie zjawisko, że ciepłe dni rozpoczęły sezon na krótkie spodenki, spódniczki, sukienki, bluzki z odkrytymi ramionami itd. Sama ostatnio pokochałam sukienki, coś się we mnie odblokowało po zakupie tej mojej pierwszej w życiu, która nie jest przeznaczona na apel bądź bal. W planach mam zakup kolejnej, delikatniejszej. Zapewne się przyda, zwłaszcza jeżeli nadchodzące wakacje mają być tak samo ciepłe jak ostatni tydzień. Jednakże, wydawać by się mogło że są one coraz bliżej, że to tylko półtora miesiąca. W tym momencie dla mnie to AŻ półtora miesiąca.

 Chciałabym ogólnie już odpocząć. Od wszystkiego, momentami od wszystkich. Pożegnać się ze szkołą, wrócić do domu, z nikim nie rozmawiać, zamknąć się w pokoju z ulubioną muzyką i koniec. Myślę, że każdy z nas czasami potrzebuje czasu dla siebie, a ja ostatnio pragnę go mocniej niż zwykle. Oczywiście uwielbiam ludzi, którzy mnie otaczają, niektórych wręcz kocham, ale to nic nie zmienia, nie w tym momencie. Ciągle chodzę podirytowana, nie umiem się dogadać z paroma osobami, jakoś mi dziwnie smutno, czuję się, jakby na sercu mi ciążył jakiś straszny ciężar, którego nie umiem się pozbyć. W sumie, im dłużej o tym myślę, tym bardziej nie wiem, czego dokładnie oczekuję od innych i samej siebie. Może wszystko źle interpretuje? Może tak naprawdę potrzebuję więcej czułości, przytulania, dotyku i obecności niektórych osób? Sama nie wiem, jestem ostatnio zagubiona. W moich myślach, uczuciach, we wszystkim. Na dodatek ten zgiełk związany z cudowną placówką edukacyjną, która mnie coraz bardziej wyniszcza jest nie do zniesienia. Mam dość tego całego syfu, naprawdę potrzebuję przerwy. Powinnam się położyć w mojej ulubionej pościeli, z herbatą położoną na szafce obok, wczytując się w książkę, calusieńki dzień. Muszę tylko jeszcze trochę wytrzymać, tylko odrobinkę.  

 Droga Mamo, wiem że tego nie czytasz i najprawdopodobniej nie przeczytasz, ale jeżeli kiedyś, jakimś cudem dokopiesz się do mojego skrawka w sieci, chcę byś wiedziała, że jesteś najcudowniejszą mamą na świecie. Dziękuję Ci za to, że jesteś, że patrzyłaś na to jak dorastam, jak z dziewczynki powoli zamieniam się w kobietę. Za to, że dzieliłaś swoje szczęście z moim, oraz że i ja często mogłam się z Tobą dzielić moim. Jestem Ci wdzięczna za każde małe wyrzeczenie które zrobiłaś, byle tylko mi i reszcie żyło się lepiej. Jesteś takim moim aniołem, który nade mną czuwa od chwili narodzin. Wiem, że bywało między nami ciężko, nadal bywa, ale to nigdy nie zmieniło i nie zmieni moich uczuć do Ciebie. Padały słowa, których żałuję, ale nie wiadomo jakbym chciała, to nigdy ich nie cofnę. Wychowałaś mnie najlepiej jak potrafiłaś, od małego wpajając mi najważniejsze nauki i zachowania, otaczając mnie czułością i bezwarunkową miłością. Chciałabym Ci tylko powiedzieć że kocham Cię mamo najmocniej jak się da, nigdy o tym nie zapominaj.


18 komentarzy:

  1. Z sukienkami to u mnie różnie, raz mogłabym je nosić non stop a czasami nie chodzę w nich przez pół roku ^^
    ja już nie mogę się doczekać wakacji i tych zakupów z letnimi ciuszkami (:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja teraz jakoś nabrałam na nie ochoty nie wiadomo czemu. :D

      Usuń
  2. jakie piekne życzenia z okazji dnia matki! <3

    masz rację, chyba każdy ma czasem takie dni, niestety :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie należą jej się o wiele piękniejsze. ;)

      Usuń
  3. Czytajac ten post miałam wrażenie ze czytam własne mysli, u mnie bardzo podobnie, ale mam faceta przy którym zapominam o wszystkim, ile on dajr mi siły, hah :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też bardzo często tak mam, że czytam czyjeś posty i jest tak, jakby ktoś pisał o mnie ahahahaha. No gdyby nie on to nie wiem jak bym sobie czasami poradziła! ;)

      Usuń
  4. Chyba każdy teraz nie może doczekać się wakacji. Marzę już aby odpocząć od tej nauki i beztrosko przesiadywać popołudniami na słoneczku. Ostatnio i ja polubiłam nosić sukienki. Nigdy za nimi nie przepadałam a to znikąd z ni zowąd zakupiłam taką kremową co ma z tyłu wycięte serduszko :) Potem zaczęły się kolejne i kolejne sukienki...
    Chyba w życiu każdego przychodzi taki moment, w którym na dnie ciała osiada ból, którego nawet nie można opisać...
    Piękne życzenia... wzruszyłam się troszkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ja za nimi wręcz wyglądam! :D ja bym chciała jeszcze ze dwie, ale nie wiem czy będę miała odpowiednie środki :c

      Ja mam ostatnio takich momentów mnóstwo :c

      Według mnie skromne, mogłabym dla niej napisać o wiele więcej, bo na tyle zasługuje. ;)

      Usuń
  5. Jestem oficjalnie poza etapem szkolnym od prawie dwóch tygodni... I to nie jest fajne. Życie się zmienia. A jak ktoś nie ma życia, tak jak ja, to się zmienia na gorsze .

    I jak, jak testy? Próbne? Znasz moje zdanie na temat Twoich umiejętności, wszelakich zresztą, także nie zamartwiaj się. Ty 16. masz testy, a ja 17.-18. również, na uczelnie. Chlip.

    Mamki najlepsze na świecie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z jednej strony nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że masz to za sobą :c

      Dobrze, wiem że teorie zdałam ( ahahaha 4 punkty o tym przesądziły XD ), co do praktyki mam dobre przeczucia. ;3 Trzymam kciuki Hon, za nas obie! ♥

      Najlepsze, od zawsze na zawsze.

      Usuń
  6. I jak poszły te testy? :) Mam nadzieję że dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja Mama , mimo że czasami powie Tobie parę przykrych słów, to na pewno kocha Cię najbardziej na świecie. Może czasami jest zmęczona, może ma problemy w które nie chce wtajemniczać dzieci aby i im nie było ciężko ale na 100% kocha. A może warto jej częściej mówić: MAMO KOCHAM CIĘ I JESTEŚ MI POTRZEBNA.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ależ ja wiem, ka czasami też jestem nieznośna, a mimo to kocham moją Mamę bardziej niż kogokolwiek innego. Staram się jej to mówić najczęściej jak się da.

      Usuń
  8. Mamy czasami więcej wiedzą i widzą niż wydaje się dzieciom.............i kochają bezgranicznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak samo jak dzieci kochają bezgranicznie swoich rodziców, przynajmniej w moim przypadku. ;)

      Usuń
  9. ten fragment do mamusi przewspaniały i wzruszający! ♥

    OdpowiedzUsuń