Mam już serdecznie dość tego, że za każdym razem obiecuję więcej pisać, a wychodzi jak wychodzi, JENY. Na dodatek ta pogoda. Słodki Jezusie, za oknem zrobiło się tak pięknie, że aż żal zostawać w domu. Nie mam czasu na nic - na seriale, rysowanie, blog, tym bardziej na naukę. Im bliżej wakacji, tym mniejszy zapał i chęć walki o oceny. Jeżeli tak dalej pójdzie to skończę z dwójką z fizyki na świadectwie. Super po prostu. JEDNAKŻE - mamy już maj, teoretycznie połowę. Oznacza to, że do wakacji zostało półtora miesiąca, a ta myśl - wierzcie lub nie - jest najlepszą rekompensatą. Wystarczy przetrzymać jeszcze te parę tygodni i w końcu nadejdzie tak długo oczekiwana wolność, upał, wyjazdy, obozy, spotkania, kąpiele w jeziorach i nad morzem, rower, rolki, bieganie, wieczorne i nocne spacery. Na dodatek mam już tyle planów na wakacje. Modlę się tylko by wszystko wypaliło, zwłaszcza wyjazd pod namioty z P. i może jeszcze paroma znajomymi i oczywiście wyjazd z Nim do Berlina na dwa dni. Mam nadzieję że się uda.
Wciąż wprowadzam zmiany. Wszędzie. Zaczynając od mojego pokoju, a kończąc na samej sobie. Do zamiany pokoi wciąż nie doszło, a miała ona być dokonana już w listopadzie. Znając życie i moją mamę, która tak samo jak ja nie umie się za nic wziąć od razu, mini przeprowadzka odbędzie się pewnie w dosyć
Pragnę odrobiny spokoju. Drogi maju, przynieś mi go chociaż odrobinkę i spraw, by ten piąty miesiąc naszego związku był tak samo piękny jak pozostałe.

Pogoda naprawdę jest cudna! :D A mnie jakoś się nie śpieszy do wakacji. Będę musiała pomagać rodzicom, pracując na polu. Fasola, koperek, pietruszka... KOSZMAR! Wstawać rano o 6 i w pole. Żyć, nie umierać...
OdpowiedzUsuńPrzepiękna jest :3 Czasem jednak dziękuję tacie, że nie namówił mamy żebyśmy mieszkali na bardziej wiejskich terenach, tylko że zamieszkaliśmy w mieście. :D
UsuńU mnie dwója z fizyki też jest bardzo prawdopodobna, także nie przejmuj się, damy radę! :'D
OdpowiedzUsuńGrunt to zdać :D
Usuń